i ekspresowo udokumentowana fotograficznie.
Z dziewięciu ufarbowanych motków zostało mi trzy i pół.
Z uwagi na to, że zabrałam się za rozpisanie wzoru, gdy ów będzie gotów zamieszczę go w tym miejscu.
Ewo złota! miało być proste kółko i krzyżyk, a wyszła zawiłość warkoczowa... [Próbka z lettlopi już poczyniona, jednak wciąż szukam wzoru na karczek/mankiety, który zaprze mi dech w piersi]
Piękny! A zawiłość warkoczy na dole budzi u mnie podziw! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńEwo złota!
Usuńmiało być proste kółko i krzyżyk, a wyszła zawiłość warkoczowa...
[Próbka z lettlopi już poczyniona, jednak wciąż szukam wzoru na karczek/mankiety, który zaprze mi dech w piersi]
"Na żywo" wygląda jeszcze piękniej!
OdpowiedzUsuńto prawda, z fotografiką jesteśmy na bakier...
OdpowiedzUsuń