czwartek, 28 września 2017

zielony komin i jak go zrobić

Kiedyś obiecałam, że pokażę i napiszę jak zrobiłam taki niepozorny komin, którego nie planowałam dokumentować, bo to nic szczególnego, ale w fb grupie Beaty Herbi-Moryl "Dziana Banda" wywiązała się dyskusja na temat praw autorskich do wzorów etc., więc faktycznie, zamiast wróżyć z fusów i odgadywać schemat wzoru ze zdjęcia gotowej czapki, lepiej napiszę sama jak powstał mój "projekt".

Oto on, tak jak się, biedak, prezentuje:






Zacznijmy od tego, że nie pamiętam z czego powstał... z zakupionych dawno lnianych nitek, nie pamiętam gdzie i dawno przerobionych już. Może to lenka? Jeśli ktoś je rozpoznaje, to proszę o pomoc. Są to cztery nitki zielone: dwie jasne dwie ciemne.

Nabieramy oczka tubularem [tu tutorial]

brzeg dolny: przerabiamy 2 ok. [1o.p, 1o.le] oraz 1 ok. o.le

wzór:
1., 2 i 3. ok.: [1o.le, 1o. zdejmujemy wraz z narzutem na drucie] - (w każdym kolejnym ok. zdejmujemy o.p. wraz z wszystkimi narzutami dodając kolejny narzut)
4 ok.: [1 o.le, 1 o.p] (na prawo przerabiamy o.prawe wraz ze wszystkimi trzema narzutami )
5ok.: o.le
6.,7. i 8. ok.: [1o. zdejmujemy wraz z narzutem na drucie, 1 o.le]
9.ok.: [1o.p., 1o.le]
10.ok.: o.le

powtarzamy wzór x razy - u mnie był 5 x melanż zieleni, 2 x ciemna zieleń i pół melanżu [ok.1-5] czyli bardzo niewiele... więcej lnu nie było...

brzeg górny: przerabiamy 2 ok. [1 o.p, 1 o.le]
i
kończymy też elastycznym i luźnym!!!  tubularem [świetny tutorial tu] lub innym elastycznym sposobem zamykania o.

Taki mini sweterek zrobiłam dla małej Helenki B.


A taką chustę a-to-ci wersja 2. dla siostry z początkiem maja:\