ja robię na 3,5, zakładam (zawsze przy merino), że może trochę w praniu się wyciągnie, więc nie chciałam eksperymentować z czwórkami, a nie robię zbyt ściśle.
Polecam gorąco Madelinetosh Tosh DK jest na 4,5/5,0 - to najcudniejsza włóczka z jakiej miałam okazję dziać!!! Tylko nieprzyzwoicie droga...
Już mam madelin zrobiłam z niej opaskę na głowę, reszta została. Dokupiłam jeszcze jeden motek i starczy na niewielką chustę. Co prawda przez to że miałam kiepskie druty z jakiegoś taniego bambusa nie mogłam docenić walorów owej włoczki gdyż druty liche ciągle czepiały się jej. Teraz jak będę robić z niej to super druty do super włoczki:-)
Aaa - nie poznałam! Opaska świetna, na guzik! Idzie zima: ja zrobiłam zieloną czapę. Też na guzik (czerwony). Jeśli zaś idzie o druty, to pozostaję wierna KnitPro - drewnianym z gwintem, pomimo tego, że już trzy sztuki padły ofiarą moich potwornych dzieci...
Właśnie miałam zapytać włoczka jest na 3-3,5 a w rzeczywistości nie jest za cienka na 4? Chciałam kupić ale tak waham się bo chciałam coś na 4, 4,5
OdpowiedzUsuńja robię na 3,5, zakładam (zawsze przy merino), że może trochę w praniu się wyciągnie, więc nie chciałam eksperymentować z czwórkami, a nie robię zbyt ściśle.
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco Madelinetosh Tosh DK jest na 4,5/5,0 - to najcudniejsza włóczka z jakiej miałam okazję dziać!!! Tylko nieprzyzwoicie droga...
Już mam madelin zrobiłam z niej opaskę na głowę, reszta została. Dokupiłam jeszcze jeden motek i starczy na niewielką chustę. Co prawda przez to że miałam kiepskie druty z jakiegoś taniego bambusa nie mogłam docenić walorów owej włoczki gdyż druty liche ciągle czepiały się jej. Teraz jak będę robić z niej to super druty do super włoczki:-)
OdpowiedzUsuńAaa - nie poznałam! Opaska świetna, na guzik! Idzie zima: ja zrobiłam zieloną czapę. Też na guzik (czerwony).
UsuńJeśli zaś idzie o druty, to pozostaję wierna KnitPro - drewnianym z gwintem, pomimo tego, że już trzy sztuki padły ofiarą moich potwornych dzieci...
oo Ja mam trzech facetów ale wiedzą że włóczki i druty mamy są święte:-)
OdpowiedzUsuń