Robiony na wyjazd studencki - taki objazd miast Hesji. Znów było nieciepło, więc się przydał bardzo! I muszę orzec, że się sprawdza świetnie. Zrobię sobie jeszcze podobny, bo eksploatuję go bezustannie i prognozuję, że się niebawem strasznie zbije.
Na koniec Stasiek dziś w Pawilonie Czterech Kopuł
A i jeszcze piórkowiec w podróży: W rodzinnym domu Goethego we Frankfurcie:
Baardzo mi się podoba twój piórkowiec, luźny, zwiewny. To dla mnie najlepszy piórkowy projekt. Mój też jest luźny, ale twój przed ażurowy detal, jest ładniejszy.
OdpowiedzUsuńA Staś to przystojny elegant o pięknych oczach:)
Ach dziękuję! Twój sweterek mnie natchnął do poszukiwań w tym kierunku!
OdpowiedzUsuńA teraz czekam z niecierpliwością na Twoje projekty dedykowane upalnym szerokościom geograficznym: jedwabie, bambusy, lny...
Piękny piórkowy i ten kształt bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA Stanisław to widać taki kulturalny facet od maleńkości ;) w Pawilonie Czterech Kopuł , no, no ... :)))))
dziękuję! Twoje piórkowce nie mają sobie równych!
UsuńAj ty! We Frankfurcie byłaś i znać nie dałaś? Chyba się obrażę..
OdpowiedzUsuńPiórkowiec świetny, bardzo ładnie ten ażurek podkreśla prostotę całości!
Odezwij się następnym razem jak będziesz się do Hesji wybierać!
Byłam 2 dni ledwie z grupą absorbujących studentów. Nawet 5 minut dla siebie nie miałam. Czytaliśmy Mosebacha Der Mond und das Maedchen i mieszkAli nieopodal opisywanego tam Baseler Platz, Staedel, Teatr, kościoły dom Goethego i program wieczorny. Miałam jeszcze ochotę zajsc na fajną wystawę Miro ale nie dało rady... pojechaliśmy dalej. Jeśli zachacze jeszcze- dam znać.
UsuńByłam 2 dni ledwie z grupą absorbujących studentów. Nawet 5 minut dla siebie nie miałam. Czytaliśmy Mosebacha Der Mond und das Maedchen i mieszkAli nieopodal opisywanego tam Baseler Platz, Staedel, Teatr, kościoły dom Goethego i program wieczorny. Miałam jeszcze ochotę zajsc na fajną wystawę Miro ale nie dało rady... pojechaliśmy dalej. Jeśli zachacze jeszcze- dam znać.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ladny piorkowy i taki inny niz dotychczasowe piorkowe. Ciekawa konstrukcja i azurowy wzorek dodaja mu uroku. Czy konstrukcja tego sweterka jest trudna? Mozna gdzies opis w sieci znalezc?
OdpowiedzUsuńTak wogole, to tworzysz pieknie niepowtarzalne sweterki. Niedawno przegladalam do 4 nad ranem wszystkie Twoje posty. Bardzo ciekawy i pod kazdym wzgledem inspirujacy. Pozdrawiam serdecznie, ania
Ach, ach! Anju, sweter ma banalną konstrukcję! Mam już gotowy jego opis, tylko szukam gdzieś karteluszka, gdzie spisałam sobie wzór tego kwiatka, a nie chce mi się samej kombinować, bo wiadomo, musiałabym wtedy zrobić próbkę... ech, ten mój bajzel.
UsuńPiórkowiec jest idealny. Pozdrawiam ciepło:-)
OdpowiedzUsuń