Czapy stare, noszone od miesięcy i już niestety złajdaczone. Jednak w młynie jesiennym nie było ich kiedy zdjąć.
Pierwsza trafiła się Eli i jest to popularna niezmiernie w tym sezonie Baa-ble Hat
z Big Merino Dropsa na KP 3,5.
Kolejna miała być gruba ciepła i ultra-męska. [zważcie na symbolikę figur w tle!!!]
perspektywa zbiega się powyżej w ruinie zamku tworkowskiego.
Mój małżonek przechodzi ostatnio ostrą fazę podkreślanie swej płci biologicznej :) [wpasowuje się w styl rządzącej koalicji?] - Odwrotnie niż ja :) - z zasady pomiędzy frontami! Więc bez oporów wdziałam ową ultra męską czapę, która ujawnia na mniejszej głowie swoje grungowe oblicze:
wzór z głowy: francuz robiony w poprzek rzędami skróconymi.
a na podsumowania może jeszcze przyjdzie czas w tym roku. [Nie mogę znaleźć ważnego fragmentu w książce, którą czytałam jakiś czas temu, a który chodzi mi po głowie a propos moich podsumowań]
Mam jeszcze gotowy sweterek na ciężkie mrozy, muszę jedynie pochować nici.
całuję
AK
Świetne czapy :D Za owcami moja córka szaleje już od jakiegoś czasu. A męska wygląda na bardzo ciepłą
OdpowiedzUsuńDoroto,
OdpowiedzUsuńczapę z owcami polecam, robi się ją błyskawicznie i jest efektowna.
swietne czapy!!
OdpowiedzUsuńNo to teraz zima może spokojnie do Was przyjść ;)
OdpowiedzUsuńOwce są superowe i niemalże podwójne.
A czapka męska czy nie, ważne, że dziergana i grzeje.
Bardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne czapki i mogę śmiało powiedzieć, że one najbardziej kojarzą mi się z latami młodzieńczymi. Sama teraz najchętniej różnego rodzaju nakrycia głowy zamawiam w https://hatfactory.pl/ i jestem zdania, że czapki czy kapelusze są dobre bez okazji.
OdpowiedzUsuńJa również jestem wielkim fanem jeśli chodzi o czapki. Czytając https://wszafie.pl/blog/post/5-elementow-meskiej-garderoby-ktore-warto-miec-w-kobiecej-szafie byłem także zaskoczony faktem, że kobiety mają u siebie w szafach elementy męskich stylizacji.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń