czwartek, 29 stycznia 2015

płetwiasty sweter styczniowy, projekt 2/52

Płetwiasty*

Powstał z 3 motków Chmurkowego Smooshy.
Po całej serii obciślaków zapragnęłam swetra luźnego z dłuższym tyłem.
Sweter jest robiony od góry bezszwowo aż do pach. od tego miejsca osobno przerabiałam przód i tył planując na całej długości po bokach zapinać sweter na guziki Knopf Budke ;)) - nie był to pomysł najlepszy, chyba dlatego, że guzików miałam zbyt mało, wiec zszyłam boki pozostawiając mały rozporek.

Jak zwykle nie mogłam się zdecydować czy wybrać stronę prawą czy lewą, sweter jest zasadniczo dwustronny. 

 Z przedłużaniem tyłu tak się rozpędziłam, że wyszedł mi naprawdę znacznie dłuższy. Szczególnie zaś po wypraniu - chyba przez ten kontakt z wodą - wyrosła mu z tyłu pokaźna p ł e t w a.
A ponieważ już przyszyłam guziki i pochowałam nici - czego nienawidzę robić!!! - nie chciało mi się wszystkiego pruć. Sweter wylądował w kącie na tydzień, po czym postanowiłam płetwę po prostu podwinąć i przyszyć.






 a tu po lewej stronie:






















* copyright do nazwy ma Wiola. Przy okazji naszej wymiany zdań na temat dream in color uległam zachwytom Wioli kierowanym do nitki Jilly. Byłam pewna  że od maja trzymam w szufladzie Jilly Chili (to przez ten rym) - a miałam Wispa Wiolu... Testuję teraz Aurorę "omyłkowo" tym wispem właśnie.

12 komentarzy:

  1. Czuję się niczym Matka Chrzestna:)) Sweterek fantastyczny, nie umiałabym powiedzieć , która strona podoba mi się bardziej, nie przepadam za oczkami lewymi , ale w tym projekcie , góra na lewej stronie jest po prostu miodzio, świetny projekt, włóczka na słowo wierzę , że rewelacyjna, kiedyś też ją wypróbuję , wszystko w swoim czasie:))) A tę malutką pomyłkę już przy okazji poprzedniego posta wychwyciłam:) Bardzo jestem ciekawa Wispa, liczę na odpowiednią recenzję po skończonej pracy , i też mam wielkie problemy z doborem próbki, okazuje się , że brak mi już numeracji w drutach, ( mam do 2.5 ) a i tak próbki na tych samych włóczkach na najmniejszych drutach wychodzą mi dalej za duże, może więc Wisp byłby rozwiązaniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wisp jest naturalnie fantastyczny! Działa na mnie narkotycznie - i włóczka i wzór Asi z resztą. Jest nieco grubsza i znacznie szlachetniejsza od Lace Dropsa, o kolorach nie wspominam! Ale zasługuje raczej na 2,5 niz na te 3,0, na których ją przerabiam - dzianina jest nieco zbyt transparentna...
      Z całą pewnością mogę powiedzieć, że jest idealna do ażurów. Nie za bardzo nadaje się do warkoczy i innych "tłoczonych" wzorów, bo się rozpłaszcza i wszelkie wypukłości stają się mało efektowne.
      NApiszę więcej jak zakończę i zblokuję.

      A Jilly już na mnie czeka. Z resztą w twoim kolorze...

      Usuń
  2. Piękna! Włóczka jak marzenie, a te guziczki - boskie :) No i wykonanie perfekcyjne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włóczkę szczerze polecam! Dzierga się z niej cudownie!
      Jak to merino, w intensywnym noszeniu nieco się mechaci w newralgicznych miejscach... ale za to ta miękkość i puszystość i sprężystość!!!

      Usuń
  3. Przepiękny sweterek, wykonany po mistrzowsku. Szczerze gratuluję tak uadanego projektu. Serdecznie pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! Niestety nie mogłam zaprezentować go na sobie... bo nie możemy zgrać się z "osobą fotografującą". A to jednak zawsze inaczej, jak się dzianinę widzi w ruchu.

      Usuń
  4. Przepiękny sweterek, wykonany po mistrzowsku. Szczerze gratuluję tak uadanego projektu. Serdecznie pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudo! nie wiem, czy bardziej podobaja mi sie te delikatne, azurkowe plecy, czy te sopelki na przodzie( tu bardziej spodobala mi sie "lewa" strona). Publikujesz moze wzory?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam niestety w sobie tyle cierpliwości i [jak czytam opisy Asji] także wystarczającej wyobraźni konstruktorskiej, by doprowadzić rozpisanie większego projektu do końca...
      Wątpię też, czy ktoś z tych opisów chciałby skorzystać.

      Usuń
    2. Mysle, ze nie tylko ja zachwycam sie Twoimi projektymi- moje wlasne srednio mi wychodza i wole dziergac ze schematow ewetualnie opisow ;D
      a mozna sie ewentualnie zainspirowac? niesamowicie mi sie te " sopelki" spodobaly

      Usuń
    3. no pewnie, jeśli masz chęć, to mogę spróbować tak po łebkach napisać ile oczek, jak je później dzieliłam itd. ale proszę o chwilę cierpliwości, bo mam teraz jeszcze tydzień padaki w pracy [na pulpicie]. A jaki nosisz rozmiar?

      Usuń