niedziela, 18 maja 2014

Amanda gotowa

i ekspresowo udokumentowana fotograficznie.
Z dziewięciu ufarbowanych motków zostało mi trzy i pół.
Z uwagi na to, że zabrałam się za rozpisanie wzoru, gdy ów będzie gotów zamieszczę go w tym miejscu.








4 komentarze:

  1. Piękny! A zawiłość warkoczy na dole budzi u mnie podziw! Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo złota!
      miało być proste kółko i krzyżyk, a wyszła zawiłość warkoczowa...
      [Próbka z lettlopi już poczyniona, jednak wciąż szukam wzoru na karczek/mankiety, który zaprze mi dech w piersi]

      Usuń
  2. "Na żywo" wygląda jeszcze piękniej!

    OdpowiedzUsuń
  3. to prawda, z fotografiką jesteśmy na bakier...

    OdpowiedzUsuń