piątek, 17 kwietnia 2015
sock, ochra i true friend
To sweterek z Socka Malabrigo (ochra, Tiziano Red i niebieski kontrast: Impressionist Sky)
według nieco zmodyfikowanego wzoru True Friend autorstwa Veery Välimäki.
[Prostokąt z przodu i z tyłu ma o 10 o. mniej niż w najmniejszym rozmiarze wzoru, dorobiłam też półgolf z uwagi na pokaźną szyję i asymetryczne paski na rękawach.]
Wzór jest bardzo zajmujący, nie mam mowy o nudzie. Najpierw robi się plisę dekoltu, potem osobno dwa prostokąty z podkrojem pod szyję (rzędami skróconymi). Potem podnosi się oczka w obu tych prostokątach i jedzie się na okrągło dodając w dolnych kątach a odejmując w górnych. Część o. potem się zamyka (techniką 3-drutową) a z pozostałych ciągnie się rękawy. I to wszystko!
Kimono robi się "samo" w tajemniczy sposób.
Sock jest cudowny... pomimo tego że się mechaci. Zrobiłam sobie jego zapas na kolejne dwa projekty.
Ale teraz rzucam wełnę na rzecz letnich jedwabi, lnów i bawełen.
- właśnie suszę zielono-oliwkowy sweterek z Seta-Tweed Langa, zdobiony celtyckim motywem!
Poszukuję guzika.
szyja:
True Friend
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten sweter jest super, mam go na mojej liście i nie zawacham się go wydziergać!
OdpowiedzUsuńJak się go nosi? Jest wygodny?
Jest bardzo wygodny! Maskuje to co trzeba (u mnie brzuch) i nie jest przy tym flakiem!
OdpowiedzUsuńSocki kupiłam zanim się u Ciebie pojawiły... ale jak je przerobię, to się na pewno zgłoszę! szkoda, że ten piękny guzik taki jest ogromny... ja zrobiłam dziurkę na max 2 cm.
Wyglądasz w nim super. Ja chyba jednak się nie pokuszę, zbyt odważna forma jak na mój gust, mi się podobają tylko zwyklaki, im mniej awangardy tym lepiej.
OdpowiedzUsuń