piątek, 16 sierpnia 2013

ażurowy sweterek z bawełny

To była moja pierwsza praca po bardzo długiej przerwie. Za druty chwyciłam chcąc ukoić poszarpane nerwy. Pomogło znakomicie! Od tego czasu nie mogę się od nich uwolnić...
Polecam wszystkim w miejsce jogi!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz